Jakie usterki obejmuje rękojmia na używany samochód osobowy?
Rękojmia to mechanizm, który jest w stanie chronić kupujących w momencie, gdy wada auta została ukryta przez sprzedawcę. W jakich sytuacjach możemy jednak skorzystać z takiej możliwości?
Rękojmia, czyli system ochrony kupującego
Kupowanie jakiejkolwiek używanej rzeczy, niezależnie od tego, czy mówimy o ubraniach, elektronice czy autach, wiąże się z pewnym ryzykiem. Mimo tego jednak bardzo często decydujemy się właśnie na taką formę zakupów. Najczęściej jest to mocno powiązane z faktem, że dzięki temu jesteśmy w stanie zaoszczędzić naprawdę wiele i sprawić, że będziemy mogli bez większego problemu pozyskać naprawdę użyteczną rzecz w niskiej cenie. Jest to podejście nie tylko ekonomiczne, ale również ekologiczne, ponieważ w taki właśnie sposób zmniejszamy konsumpcjonizm. Niestety jednak rzeczywistość nie zawsze jest tak kolorowa.
Możemy wierzyć w dobre intencje ludzi, lecz nierzadko ich głównym celem podczas sprzedaży, chociażby samochodów, na których zresztą dzisiaj się skupiamy, możemy niestety natknąć się na osoby, które chcą zarobić na nieznających się osobach. Oczywiście takie zachowanie należy mocno piętnować, lecz czasem nawet najbardziej doświadczeni w sferze motoryzacyjnej będą mogli naciąć się na osobę, która będzie chciała zarobić na przeoczeniu czy naiwności. Na szczęście polskie prawo oferuje nam mechanizmy, które są w stanie chronić nas przed takimi incydentami. Wszystkie używane samochody osobowe niezależnie czy kupowane przez Internet, czy też w komisach, są objęte tak zwanym prawem rękojmi, o którym powiemy sobie dzisiaj trochę więcej.
Czym jednak tak właściwie jest rękojmia? Cóż, jest to nic innego, jak odpowiedzialność sprzedawcy za wady fizyczne lub prawne danego auta, które nie zostały dokładnie zaznaczone przez kupującego w momencie zakupu. Chodzi więc o wady celowo ukryte przez sprzedającego lub wady, które objawiły się dopiero po kupnie, lecz dotyczą integralnych układów. W takiej sytuacji możemy ubiegać się albo o pokrycie kosztów naprawy, zwrot części zapłaconych pieniędzy, a czasem nawet o całkowite anulowanie umowy kupna-sprzedaży.
Kiedy rękojmia zaczyna obowiązywać?
Możemy wyodrębnić kilka sytuacji, w których jesteśmy w stanie skorzystać z prawa rękojmi. Możemy tutaj ogólnie powiedzieć o momencie, w którym to kupiona przez nas rzecz (nie tylko samochód) znajduje się w stanie niezgodnym z umową. Dobrymi przykładami są sytuacje, w których auto nie ma właściwości lub elementów, które miał posiadać lub które były zapewniane przez sprzedającego, nie nadaje się do celów, w których był on kupowany lub znajdował się on w stanie niezupełnym. Wszelkie wady ukryte – na przykład przez sprzedającego – mają również gigantyczne znaczenie. Warto również wspomnieć o tym, że rękojmia zaczyna obowiązywać w momencie zakupu i możemy z tego prawa skorzystać aż do dwóch lat od momentu zakupu samochodu.
Jakie usterki kupionego auta obejmuje rękojmia?
Możemy powiedzieć o kilku elementach, które sprawiają, że rzeczywiście jesteśmy w stanie skorzystać z prawa rękojmi. Przede wszystkim są to sytuacje, gdy auto ma wadę, o której nie zostaliśmy poinformowani w momencie zakupu, nie jest ona wynikiem zwykłego zużycia pojazdu lub nie jest to wada, o której istnieniu mieliśmy świadomość, a istniała ona już w momencie kupna auta. Jest to książkowy przykład sytuacji, w której jesteśmy w stanie skorzystać z prawa rękojmi na własną korzyść. Kto bowiem chce kupić samochód, który od razu nadaje się do zawiezienia do mechanika?
Czy prawa do rękojmi można nadużyć?
Warto jednak pamiętać, że jeżeli to my jesteśmy sprzedawcami, również mamy swoje prawa. Czasami bowiem chęć oszukania i wyłudzenia pieniędzy może również znajdować się po drugiej stronie. Warto w tym miejscu na przykład zaznaczyć, że rękojmia nie obowiązuje wszelkich elementów eksploatacyjnych, które naturalnie zużywają się w trakcie użytkowania auta – hamulce, sprzęgło czy pasek rozrządu.
Dodatkowo sami możemy nie być świadomi niektórych wad naszego auta, takich jak na przykład złego stanu silnika, przekręconego licznika czy innej wady. Czasami bowiem sam sprzedawca mógł nie być świadomy tej wady – nie zawsze musi być to chęć podstępnego zatajenia prawdy o samochodzie.